Aktualności
Dziś (29 października 2025) zaczyna obowiązywać zaktualizowane porozumienie handlowe między Unią Europejską a Ukrainą. Jest to kompromis między dotychczasową, bardzo liberalną polityką handlową wobec Ukrainy w czasie wojny (ATM — autonomiczne środki liberalizujące), a potrzebą przywrócenia większej równowagi rynkowej i ochrony producentów w UE. Porozumienie przewiduje stopniowe znoszenie ceł i jednocześnie wprowadzenie reguł, kwot i mechanizmów nadzoru dla niektórych produktów rolnych. Zostaje formalnie zakończony (lub zastąpiony) okres jednostronnej, bardzo szerokiej liberalizacji importu z Ukrainy, który obowiązywał po 2022 r. i częściowo miał wygasnąć już wcześniej. Nowe porozumienie przywraca bardziej szczegółowe reguły dotyczące niektórych grup produktów rolnych (m.in. zboża, mięso i jego produkty, mleko i przetwory, owoce i warzywa, miód), w tym mechanizmy kwotowe i stopniowe znoszenie ceł. Porozumienie ma charakter praktyczny: ma zapewnić przewidywalność handlu (jasne kontyngenty i harmonogramy), ale jednocześnie dać Ukrainie możliwość zwiększania eksportu w określonych ramach. To oznacza, że import pozostaje możliwy, ale pod kontrolą i z ograniczeniami.
Mechanizmy ochronne i nadzorcze — jak chronione jest polskie rolnictwo?
- Kontyngenty i stopniowe otwieranie rynku — kluczowe kategorie (np. określone rodzaje zbóż, drobiu, miodu) objęte zostały limitami ilościowymi lub szczególnymi warunkami, co ma zapobiec nagłemu zalewowi rynku.
- Możliwość stosowania środków tymczasowych / zabezpieczających — w sytuacji lokalnego lub sektorowego zagrożenia Komisja i państwa członkowskie mogą przyjąć środki ograniczające import. Komisja podkreśla, że nowe porozumienie ma zwiększyć stabilność rynku i zmniejszyć potrzebę jednorazowych zakazów, ale instrumenty ochronne pozostają dostępne.
- Fazy dostosowawcze i wymogi standardów — Ukraina zobowiązuje się do stopniowego dostosowania produkcji do standardów unijnych (sanitarne, fitosanitarne, jakościowe), co w dłuższej perspektywie powinno zmniejszać problem konkurencji opartej na niższych kosztach przy niższych normach.
- Monitoring i możliwość interwencji krajowej — państwa członkowskie (w tym Polska) będą miały środki monitorujące przepływy towarów i sygnalizujące skutki dla lokalnych rynków. Rząd polski i ministerstwo rolnictwa już wcześniej komunikowały działania i warunki handlu związane z ATM i jego wygasaniem.
Największe ryzyka dla polskich producentów
- Presja cenowa: największe zagrożenie krótko- i średnioterminowe dotyczy sektora zbóż, drobiu, miodu i niektórych przetworów, gdzie ukraińska podaż może obniżać ceny na rynku krajowym.
- Asymetria standardów w krótkim terminie: choć Ukraina ma dostosowywać normy, proces ten jest etapowy — przez pewien czas różnice w kosztach produkcji i certyfikacji mogą utrzymywać przewagę konkurencyjną eksportu ukraińskiego.
Nowa umowa to kompromis — z jednej strony większa przewidywalność i formalizacja zasad handlu z Ukrainą, z drugiej ryzyka presji cenowej dla niektórych branż polskiego rolnictwa. Skuteczna ochrona polskich producentów zależeć będzie od dwóch rzeczy:
- odpowiedniego wykorzystania mechanizmów ochronnych i ewentualnych rekompensat na poziomie unijnym/krajowym oraz
- szybkiego wsparcia modernizacyjnego i instytucjonalnego, które pozwoli polskim gospodarstwom konkurować nie tylko ceną, lecz jakością i łańcuchem wartości.
Najważniejsze dane — co się zmienia
Od teraz obowiązują nowe zasady handlu produktami rolnymi pomiędzy UE a Ukrainą - przywrócone zostały kontyngenty taryfowe na wybrane produkty ukraińskie oraz mechanizmy ochronne dla rynku UE.
Przykładowe limity kontyngentów z Ukrainy do UE:
- pszenica i orkisz –1 000 000 ton.
- jęczmień –350 000 ton.
- kukurydza – 650 000 ton.
- drób – 90 000 ton
- mleko i przetwory mleczne – 18 000 ton.
- jaja i produkty z jaj – 6 000 ton.
- cukier – 100 000 ton.
- Wołowina – 12 000 ton.
- Wieprzowina – 40 000 ton.
Import spoza kontyngentu ilościowego podlega standardowej stawce celnej, czyli nadwyżki poza limitem nie mają już preferencji. Ukraina ma dostosować swoje standardy produkcji (np. dobrostan zwierząt, pestycydy, leki weterynaryjne) do standardów UE do roku 2028.
Wielkopolska Izba Rolnicza wielokrotnie zwracała uwagę na zagrożenie płynące ze strony Ukrainy jako dużego i taniego producenta żywności. W wielu obszarach nie mamy szansy na konkurowanie z Ukrainą. Dotyczy to przede wszystkim zbóż i nieprzetworzonych płodów rolnych w ogóle. Naszą szansą jest przetwórstwo i budowa silnych marek polskiej żywności na rynkach zagranicznych. Potrzebna jest lepsza integracja rolników z przetwórcami oraz rolników między sobą. Nasze atuty w postaci niższych kosztów produkcji, które stały u podstawy rozwoju polskiego rolnictwa od momentu wejścia do Unii Europejskiej skończyły się. Umowa z Ukrainą zbiega się w czasie z umową o wolnym handlu z krajami Mercosur oraz zapowiedziami cięć w przyszłym budżecie UE. To w perspektywie kolejnych lat stawia olbrzymie wyzwania przed rolnikami.
Opracowanie:
Paweł Dopierała
Andrzej Przepióra



